Chociaż panuje ogólnonarodowa opinia, że Polacy zapominają powoli o tradycyjnych kartkach pocztowych, a niezadługo dzieci nie będą wiedziały co to właściwie jest, wielu z nas na szczęście pielęgnuje tą piękną tradycję, zapewne wyniesioną z rodzinnego domu. Mimo, że z pomocą internetu możemy złożyć życzenia świąteczne w dużo szybszy i bardziej ekonomiczny sposób, badania potwierdzają, że tradycyjne kartki pocztowe powracają do łask. Niestety jest to proces bardzo powolny, ale ważne, że w ogóle został zapoczątkowany. Według wcześniej wspomnianych badań, ponad połowa ankietowanych (59%) wysłała pozdrowienia wakacyjne za pomocą pocztówki, 15 % użyło telefonu komórkowego by osobiście zamienić z kimś parę słów, a zaledwie 10% napisało smsy.
Co ciekawe, najwięcej kartek pocztowych wysyłają osoby młode w wieku od 15 do 19 lat (70%) oraz 20 – 29 (71%). Zaskakującym jest także fakt,ż młodzi ludzie coraz rzadziej piszą smsy. Czyżby szalona moda nagle straciła swych zwolenników? Na to wygląda. Ale nie powinniśmy się zbytnio smucić, wręcz przeciwnie, jest to powód do zadowolenia, bo dobrze wiemy jak uzależniającym nawykiem jest używanie komórki.
Z kolei jeśli dokładniej przyjrzymy się kartkom elektronicznym to z pewnością zobaczymy nie tylko ich zalety, ale także i wady. Kiedy chcemy wysłać kartkę wielkanocną lub urodzinową pocztówkę, zwykle nie wiemy na co się zdecydować, bo po prostu wybór jest zbyt duży. Po drugie jesteśmy też narażeni na inne nieprzyjemności. Mianowicie ostatnimi czasy tzw. „cyberprzestępcy” zbierają swoje żniwo.
Używają oni elektronicznych kartek do „przemycania” komputerowych wirusów czy kodów, które mogą zainfekować nasz komputer. Dlatego też powinniśmy zwrócić uwagę na kartki nieznanego pochodzenia, których nie należy otwierać. Klikając na link do pozornie zachęcającej kartki flash możemy pomóc internetowym przestępcom. Takie fałszywe kartki zwykle nie posiadają kilku istotnych elementów, na przykład informacji o nadawcy. Powinniśmy być ostrożni i nie do końca ufać nowoczesnej technologii. Wcale nas to nie dziwi, że ludzie mimo wszystko są przychylni kupować tradycyjne kartki, bo w ten sposób mogą uniknąć poważnych problemów, szczególnie kiedy ktoś nie zna się zbytnio na komputerach.
Tak więc chociaż ostatnimi czasy e-kartki stały się bardzo popularne, te tradycyjne powracają do łask i jak mówią niektórzy optymiści, w niedługiej przyszłości kartki tradycyjne w Polsce przeżyją swój renesans. Potwierdzają to dane Poczty Polskiej. Badania wykazują, że od kilku lat, szczególnie w okresie przedświątecznym, sprzedaż kartek bożonarodzeniowych wzrasta nawet dziesięciokrotnie. Nie dziwi nas ten fakt, gdyż doskonale wiemy o tym, że kiedy pojawia się jakaś nowinka techniczna wszyscy chcemy się z nią zapoznać, ale jest to zjawisko krótkotrwałe i mimo, że pierwotnie jesteśmy zafascynowani np. animacjami flash czy na przykład wspaniałymi kartkami walentynkowymi, to wkrótce nas to znudzi i wracamy do sprawdzonych, tradycyjnych zwyczajów.